Oksydowana na grafitowo miedź i miętowe koraliki toho w technice wire-wrapping
O mnie
- Annnka
- Wadowice, Małopolska, Poland
- Mam 18 lat. Tworzę biżuterię w technice wire-wrapping. Pozwala to oderwać się od świata, skupić się wyłącznie na tym, aby stworzyć nowe piękno. Gdy mi się to uda, wiem, że zrobiłam coś dobrego... Choć to dopiero początek mojej drogi...
piątek, 23 sierpnia 2013
Little dreams - mint
Nie zaglądacie, nie komentujecie... Chyba muszę się bardziej postarać ;) Tym razem mam Wam do pokazania niewielkie sztyfciki z miętowymi - tak popularnie nazywany jest ten kolor, chociaż tak naprawdę przecież nie ma z miętą nic wspólnego, dla mnie jest to odcień pomiędzy błękitem a zielenią ;) - akcentami. Spodobała mi się ta forma, być może pojawi się w innych odsłonach.
środa, 21 sierpnia 2013
Nie do pary ;)
Kto zgadnie czego brakuje na zdjęciu? Nie trudno się domyślić - drugiego kolczyka ;) Proste kolce zrobione dawno temu dla Mamy, niestety jeden podczas użytkowania się... zagubił. Był odbiciem lustrzanym tego który pozostał. Chyba będę musiała dorobić drugi do pary ;)
Oksydowana na grafitowo miedź i szkło.
Oksydowana na grafitowo miedź i szkło.
wtorek, 13 sierpnia 2013
...a taką mam zdolną Mamę
Dziś bardzo odmiennie - inna technika, inny autor. Ja walczę z drucikami, a moja Mama stawia czoła sznurkom ;) Ten komplecik jest jej pierwszą sutaszową pracą, więc Mamunia narzeka, że mógłby być lepszy, że to, że tamto, ale ja go uwielbiam i noszę na okrągło :D
Do kompletu należą kolczyki na sztyftach i szeroka bransoleta.
Sznurki sutasz, howlit i szkło.
Sznurki sutasz, howlit i szkło.
niedziela, 11 sierpnia 2013
Alwerina
Hej, to znów ja :)
Coś mnie ostatnio łapnęła wena, i robię biżutka za biżutkiem ;) Co chwilę powstają nowe szkice, niestety wykonanie trochę zajmuje, dlatego przejście z papieru do rzeczywistości i przeprowadzenie sesji zdjęciowej nie mieści się w granicach doby. Ale dzisiejszy wisior ma za sobą już wszystkie etapy "produkcji" ;)
Miedź, sieczka granatu, chalcedonu zielonego, agatu i jeden malutki koralik toho. Regulowana długość rzemienia.
Coś mnie ostatnio łapnęła wena, i robię biżutka za biżutkiem ;) Co chwilę powstają nowe szkice, niestety wykonanie trochę zajmuje, dlatego przejście z papieru do rzeczywistości i przeprowadzenie sesji zdjęciowej nie mieści się w granicach doby. Ale dzisiejszy wisior ma za sobą już wszystkie etapy "produkcji" ;)
Miedź, sieczka granatu, chalcedonu zielonego, agatu i jeden malutki koralik toho. Regulowana długość rzemienia.
wtorek, 6 sierpnia 2013
Konkurs
Dzisiaj zapowiadany już wcześniej wisior konkursowy. Baaaaardzo proszę o lajki na facebook'u jeśli Wam się podoba, a jeśli nie... no cóż, lajki zawsze się przydadzą ;)
Głosować można tu:
LINK DO GŁOSOWANIA NA FACEBOOK'U KLIKNIJ
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=682644265082407&set=a.682643558415811.1073741920.168049649875207&type=3&theater
Z góry dziękuję :)
A oto więcej zdjęć wisiora. Wire-wrapping, miedź i śliczne łezki koralu.
Głosować można tu:
LINK DO GŁOSOWANIA NA FACEBOOK'U KLIKNIJ
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=682644265082407&set=a.682643558415811.1073741920.168049649875207&type=3&theater
Z góry dziękuję :)
A oto więcej zdjęć wisiora. Wire-wrapping, miedź i śliczne łezki koralu.
środa, 31 lipca 2013
Wszystko w częściach
Jak w tytule :) Na tą chwilę wszystko w kawałkach i niedokończone. Ale już 1 sierpnia (JUTRO) pojawi się nowy post z konkursowym wisiorem. Jeśli Wam się spodoba, będziecie mogli mi pomóc "lajkami" na facebooku :)
A teraz mój artystyczny nieład i elementy nowych prac ;)
A teraz mój artystyczny nieład i elementy nowych prac ;)
niedziela, 21 lipca 2013
piątek, 19 lipca 2013
Sunset
Dzisiaj chcę Wam pokazać wisiorek zrobiony dawno temu, ale wciąż bardzo go lubię :) W wakacyjnym klimacie, inspirowany zachodem słońca nad morzem, z kolorowymi odblaskami na wodzie i złotą łuną ponad horyzontem... Bardzo ładnie prezentuje się na szyi, ożywiając każdą stylizację drobnymi akcentami kolorystycznymi.
środa, 17 lipca 2013
Rocaille
Witam! To znów ja, po... bardzo długim czasie. Nie oszukujmy się, od ostatniego posta minęły dwa lata. Pewnie już mnie nie pamiętacie ;)
Mam nadzieję że teraz uda mi się działać bardziej regularnie ;) Będę też wrzucać jakieś zaległości, bo mimo że blog stał zakurzony w zapomnieniu, jakieś prace powstawały. Niestety ma tego wiele, głównie przez to, że większość projektów był przygotowywana dla znajomych na konkretne okazje, na szybko i nie było czasu na robienie zdjęć :(
Ale na początek "świeża" bransoletka Rocaille. W roli głównej miedź i howlit :)
Mam nadzieję że teraz uda mi się działać bardziej regularnie ;) Będę też wrzucać jakieś zaległości, bo mimo że blog stał zakurzony w zapomnieniu, jakieś prace powstawały. Niestety ma tego wiele, głównie przez to, że większość projektów był przygotowywana dla znajomych na konkretne okazje, na szybko i nie było czasu na robienie zdjęć :(
Ale na początek "świeża" bransoletka Rocaille. W roli głównej miedź i howlit :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)