Nie zaglądacie, nie komentujecie... Chyba muszę się bardziej postarać ;) Tym razem mam Wam do pokazania niewielkie sztyfciki z miętowymi - tak popularnie nazywany jest ten kolor, chociaż tak naprawdę przecież nie ma z miętą nic wspólnego, dla mnie jest to odcień pomiędzy błękitem a zielenią ;) - akcentami. Spodobała mi się ta forma, być może pojawi się w innych odsłonach.
Ja zaglądam! ;) Widzę wpasowujesz się w panujące trendy - szalenie modny ten kolor ostatnio. Jak kupowałam sobie trampki w tym kolorze, to w całym sklepie był tylko jeden rozmiar. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsą świetne :) też takie chce :)
OdpowiedzUsuńAsia ;)